Na samym początku tego wpisu muszę oddać honor firmie Ariadna, która po mojej recenzji włóczki Aria 5, na swojej stronie zamieściła informacje dotyczące pielęgnacji i konserwacji tej oraz pozostałych nici. Bardzo mnie ucieszył ten fakt, ponieważ są to wiadomości istotne nie tylko dla dziergającego, ale i dla osoby, która dziergadło otrzyma. Teraz już spokojnie można znaleźć wszystko, czego brakuje na etykiecie kordonka.
Do przetestowania tym razem otrzymałam 6 moteczków kordonka Kaja 15. Piękne słoneczne kolory, wprost idealne do stworzenia kompletu serwet, które ożywią dom w jesienne dni. Choć cichutko w duchu mam nadzieję, że może w tym roku jesień będzie złota i sucha.
Skład
Kordonek Kaja 15 to oczywiście 100% bawełna merceryzowana, o czym dowiedzieć się można z etykietki dołączonej do każdego motka. Jest to kordonek gładki i miękki, dający równe ściegi.
Prócz informacji o składzie na etykiecie znajdziemy także informację o numerze katalogowym danego odcienia oraz parametr tex, wagę motka i średnią długość nici podaną w metrach.
Kordonek Kaja 15 jest skręcony z 3 wątków o czym świadczy zapis x 3. Jeśli ktoś jest ciekawy co oznacza sam parametr tex to zapraszam do poczytania tego wpisu. Taki skręt z 3 wątków sprawia, że nić jest bardziej wytrzymała, nie rozwarstwia się.
Kordonek Kaja 15 skręcony jest z 3 wątków
Grubość, gramatura, kolory
Kaja 15 produkowana jest w jednej grubości 50 tex x 3.
Gramatura każdego motka to 30g i innej opcji tutaj nie ma. Nić jest naprawdę wydajna, 30g to około 200m, a więc sporo.
Na uwagę zasługuje też fakt, że kordonek w każdym miejscu ma tę samą grubość. Zdarzają się kordonki i włóczki, które są w jednym miejscu grubsze, w innym cieńsze, co przy przerabianiu daje paskudny efekt.
Wśród kolorów jest za to duży wybór. Możemy tradycyjnie wybierać wśród tradycyjnych kordonków jednokolorowych, ale także wśród kordonków cieniowanych. Łącznie mamy aż 50 możliwych kolorów – 35 zwykłych i 15 melanżowych.
kajapalletakalacieniowanaWybór jest spory, piękne są tutaj kordonki w gamach kolorystycznych – żółcie, zielenie, wrzosy. Widać, że paleta barw jest tutaj przemyślana i dopracowana.
kaja1
Piękne kolory Kai 15 oferowane przez producenta pozwalają na stworzenie cudownych zestawień kolorystycznych
Dobór szydełka i drutów
Choć ja nie widzę wyrobów z kordonka Kaja 15 na drutach, to myślę, że zwolennicy tej techniki przerabiali tym kordonkiem niejeden wzór. Dla mnie Kaja 15 to idealna nić dedykowana na szydełko.
Co prawda na etykiecie nie znajdziemy informacji o zalecanym rozmiarze szydełka czy drutów, ale na stronie Ariadny, jak wspomniałam na początku wpisu, te informacje są już uzupełnione.
Producent sugeruje nam szydełko nr 1 i druty nr 1,50.
Jeśli chodzi o druty to nie jestem w tej kwestii specjalistką, więc ciężko mi stwierdzić czy jest to oznaczenie dobre czy też nie. Jeśli jednak chodzi o szydełko, to według mnie jest to rozmiar bardzo zaniżony.
Z Kai 15 wykonałam serwetę (póki co 1 z 6 przewidzianych do kompletu). Przerabiałam szydełkiem ORIENT wybranym „na oko”. Rozmiar, który wybrałam w ten sposób to 1,90 mm. Przerabiało mi się dobrze, nic się nie haczyło, robótka wyszła tak jak przewidywałam.
Postanowiłam sprawdzić jak pójdzie mi przerabianie Kai z szydełkiem dobranym według zaleceń producenta. Ponieważ nie miałam szydełka równo 1,00 mm, wybrałam szydełko ORIENT nieco większe – 1,10 mm. Nie jest to różnica na tyle wielka, by wyniki były nieprawdziwe. Niestety, przerabiając Kaję 15 tak małym szydełkiem haczyła się ona strasznie, nie ślizgała się po szydełku, tylko blokowała.
Szydełko do Kai 15 musi być więc według mnie większe niż 1,00 mm. Najlepiej przerabiało mi się szydełkami ORIENT od rozmiaru 1,40 mm do 1,90 mm. Świetnie pasowało mi też szydełko Clover 1,75 mm. Na powyższym zdjęciu widać łańcuszek przerobiony poszczególnymi rozmiarami szydełek – na ostatnim zdjęciu strzałkami zaznaczone są miejsca gdzie kordonek się haczył o szydełko.
Cena i dostępność
To jest ostatnio mój ulubiony akapit przy pisaniu recenzji. To, że sklepy stacjonarne są zacofane to wiadomo powszechnie. Na szczęście Kaja 15 jest chyba we wszystkich pasmanteriach, które odwiedziłam w niedalekiej przeszłości. W internecie pełno tego kordonka. Dobrze, bo nie ma problemu z jego zakupem. Dostępność jest więc tutaj olbrzymia. A co z cenami?
Poniżej w tabelce kilka sklepów, których oferta najbardziej przypadła mi do gustu.
1 motek
w jednolitym kolorze 1 motek
cieniowany 10-pak w jednolitym kolorze 10-pak cieniowany
pasmanteria.net 3,60 4,60 34,00 44,00
epasmanteria.pl 3,85 4,70 – –
coricamo.pl 3,95 (dostępne tylko 32 odcienie) – – –
e-pasmenteria.pl 4,25 5,50 – –
Najbardziej przystępne ceny ma pasmanteria.net. Tam też ciekawa oferta, czyli 10-pak. Jeśli przewidujemy większą robótkę, to taki pakiet się sprawdzi. Co prawda można zakupić motki tylko w jednym kolorze, ale jeśli dużo dziergamy to jest to korzystna oferta.
Fajne promocje ma też sklep firmowy Ariadny, w sierpniu promocją objęte były kordonki w słonecznych kolorach, zaś w tym miesiącu – wrześniu, z promocji skorzystamy kupując kordonki w odcieniach wrzosu i fioletu. Więcej szczegółów w sklepie Ariadny.
Sama cena kordonka nie jest wysoka, biorąc pod uwagę jego wydajność.
Test na zachowanie kształtu
kaja3
W trakcie kończenia serwety z Kai 15
I dobrnęliśmy do pierwszego testu, czyli na zachowanie kształtu. To już tradycja, że nici, które testuję poddaje takim samym testom, dzięki czemu mogę stwierdzić, która jest lepsza, a której czegoś brak.
Wykonaną serwetę z kordonka Kaja 15 zwilżyłam wodą, a następnie naprężyłam na moim domowym stanowisku do blokowania. Po wyschnięciu serwety usunęłam wszystkie szpilki i zobaczyłam czy serweta zachowała kształt.
Kaja 15 zdała test, kształt na wodę zachowany.
Testy, testy…
kaja4
Zanim przejdę do testów to jeszcze kilka słów.
Szydełkujecie używając koralików i innych ciekawych mediów? Ja tak, dlatego napiszę jeszcze o jednym aspekcie – mianowicie Kaja 15 przechodzi przez koraliki od rozmiaru 11 i oczywiście większe. Można więc wyczarować jakąś ciekawą melanżową bransoletkę, używając przeźroczystych koralików.
Znaki dotyczące konserwacji kordonka Kaja 15 znajdziemy na stronie Ariadny.
indeks
Znaki dotyczące konserwacji kordonka Kaja 15 – zdjęcie https://www.ariadna.com.pl/index.php?id=61
Dowiadujemy się więc, że wyroby z Kai 15 należy:
prać w max. 60°C
nie wybielać
prasować przy max. temperaturze żelazka 200°C, można używać żelazka na parę
prać używając powszechnych środków piorących
nie suszyć w suszarce bębnowej
To skoro już wszystko wiadomo, to zaczęłam testy na mojej żółtej serwecie wykonanej z kordonka Kaja 15.
Test prania
Cóż to jest 60°C. Pierwsze pranie nastawiłam właśnie na tę temperaturę, wrzuciłam kilka białych skarpet i moją serwetkę. Przy okazji pierwszego prania miałam plan ocenić czy Kaja będzie farbować.
Po wypraniu wysuszyłam serwetę na słońcu i przeszłam do prasowania.
Test farbowania
Choć moja serweta jest zrobiona z jasnego odcienia, to jest on jednak intensywny i warto było sprawdzić, jak się zachowa sam kolor. W praniu w dopuszczalnej temperaturze 60°C Kaja 15 nie zafarbowała białych rzeczy. W moim odczuciu test przeszła pozytywnie.
Test prasowania
Po pierwszym upraniu i wyschnięciu, serwetę zaczęłam prasować. Ponieważ według wytycznych producenta Kaję można prasować na najwyższej temperaturze to praktycznie od razu przeszłam do tego etapu. Faktycznie serwecie nic się nie stało. Nie przypaliła się, ani nie nadtopiła. Na zdjęciu widać jak wyglądały sploty przed i po prasowaniu. Prócz tego, że serweta została wygładzona żelazkiem innych różnic brak.
Test prasowania Kaja zalicza.
Test mechacenia
Kaja 15 to kordonek dobry do wykonania nie tylko serwet i dekoracyjnych koronek, ale i ubrań takich jak: kamizelki, bluzeczki, narzutki. Jeśli nić jest polecana do dziergania odzieży warto przetestować ją jak się zachowuje przy dłuższym użytkowaniu. Przecież nikt nie lubi mechacących się ubrań, które straszą swoim wyglądem.
Niestety Kaja się mechaci i to dość mocno. Pocierałam przez chwilę moją serwetkę o dłoń i od razu widać było na niej wystające kłaczki. Nie jest tak fatalnie jak w przypadku testowanej przeze mnie kiedyś włóczki Nako Estiva, ale jednak się mechaci. Dlatego ja ubrań z Kai dziergać nie będę, ale serwety, bieżniki i obrusy – zdecydowanie tak!
Moja opinia
Kaja 15 to kordonek wydajny, przyjemny w dotyku. Nie jest to nić, za którą szaleję i którą ubóstwiam, bo zdecydowanie bardziej wolę ariadnowskiego Karata, z którego niejedną rzecz już wydziergałam. Mimo to, na wielkiego plusa zasługuje gama barwna w jakiej Kaja jest sprzedawana. Znajdziemy piękne ombre kolory i jednolite motki w ciekawych odcieniach.
W testach Kaja wypadła poprawnie. Choć można ją prać w wysokich temperaturach i traktować gorącym żelazkiem, to jednak przy mechaceniu nie jest kolorowo. Nie wiem, czy zdecydowałabym się na dzierganie ubrań z tej nici. Chyba lepszym wyborem byłaby Maja lub Aria – nieco grubsza i moim zdaniem lepsza do odzieżowych przedsięwzięć.
kaja2Cena Kai 15 jest przystępna. Większość kordonków o tej gramaturze oscyluje cenowo w okolicy 5 zł. Dostępność też jest na dobrym poziomie, zarówno w pasmanteriach stacjonarnych, jak i sklepach internetowych. Dla mnie to jedna z tych nici, która jest świetna do dziergania serwet, bieżników i obrusów.
Nie wiem czy w najbliższej przyszłości będę zaopatrywać się w Kaję, bo póki co mam jej mały zapas, z którego już zaczęłam dziergać komplet kawowy – jak skończę to się nim pochwalę. Kai 15 ani nie polecam, ani nie odradzam. Zapewne ten kordonek ma swoich zagorzałych fanów, ja do nich (jeszcze) nie należę. Być może w przyszłości to się zmieni, nie wiem, nie wiem… Sama nić broni się choćby tym, że jest bawełną. No i w końcu to nasza rodzima produkcja, więc z tego możemy być dumni.