Przeszów

0
1079
4/5 - (1 vote)

Choć Słowacja coraz rzadziej odwiedzana bywa przez turystów z Polski, nie znaczy, że straciła cokolwiek ze swojego niepowtarzalnego charakteru. Spadek udziału Polaków w słowackim ruchu turystycznym wiązać należy raczej ze wzrostem możliwości finansowych Polaków, przez co zwiększeniem “zasięgu” turystycznego. Dzisiaj, kiedy takie państwa jak Egipt czy Tunezja stoją przed Polakami otworem, mało kto decyduje się zatrzymać bliżej, w Słowacji. Zupełnie niesłusznie zresztą, bowiem znaną zasadą “cudze chwalicie, swojego nie znacie” wypadałoby objąć także naszych południowych sąsiadów. Oryginalny i niepowtarzalny klimat Słowacji sprawiają, że to kraj, który niewątpliwie warto odwiedzić, zaś nawet największe miasta cechują się przyciągającą uwagę atmosferą. Jednym z nich jest, dla przykładu, Preszów, trzecie co do wielkości miasto kraju.

Dzisiejszy Preszów, choć wciąż utrzymuje się przede wszystkim z przemysłu, jest jednocześnie dużym ośrodkiem kulturalnym. Historia miasta sięga paleolitu – najstarsze znaleziska, świadczące o osadnictwie na terenie dzisiejszego Preszowa, sięgają 28 tysięcy lat wstecz. W późniejszych czasach, miasto łączone było z imperium rzymskim, zaś w IV bądź V wieku w rejon Preszowa napłynęli Słowianie. Warto także wiedzieć, że od X wieku, przez ponad 150 lat miasto znajdowało się pod polskim panowaniem.

Obecnie, w mieście zachowało się wiele zabytków, do których dotarcie nie powinno nikomu sprawić kłopotu. Warto odwiedzić gotycki kościół św. Mikołaja, którego budowę ukończono w połowie XIV wieku, siedemnastowieczny kościół św. Trójcy czy gotycką katedrę pod wezwaniem Jana Chrzciciela. Interesujący wydaje się także Pałac Rakoczego z XVI wieku oraz fontanna Neptuna, obiekt tyle intrygujący, co charakterystyczny. Tyle przeszłości, bowiem Preszów kusi turystów także zupełnie współczesnymi atrakcjami, spośród których wymienić można choćby festiwal koronkarstwa, którego oryginalna słowacka nazwa – Festival paličkovanej čipky – nieprzerwanie budzi ogromną radość Polaków. Warto odwiedzić również planetarium i dwa muzea – lokalnej historii oraz to, które Polakom wydać może się o wiele ciekawsze, muzeum winiarstwa. W październiku w Preszowie odbywa się również przegląd jazzu.

Nie tylko Preszów, ale także Koszyce czy Bratysława udowadniają, że większe miasta nie muszą leżeć bezpośrednio nad morzem czy mieścić znanego na cały świat studia filmowego, by być turystycznie interesujące. To także dowód, że Słowacja – choć bliska i niezbyt już popularna – cały czas warta jest zwiedzenia.

Źródło: https://balticayachts.pl/5-powodow-dla-ktorych-wyczarterowanie-jachtu-we-wloszech-jest-niezapomnianym-doswiadczeniem/